Wydawałoby się, że taki duet to oczywistość. Jednak prawda jest taka, że stosunkowo mało dobrej sztuki łączy się z dużymi pieniędzmi. Co więcej nieraz bywa tak, że rynek sprzedaży dzieł sztuki stoi wręcz w sprzeczności do naprawdę niszowej i unikatowej twórczości. Dopiero wypadkowa wielu dość skomplikowanych czynników decyduje o tym, że niewielki procent - jeśli nie promil - artystów zaczyna zarabiać godne lub duże pieniądze. Przykładów można by mnożyć, ale o tym kiedy indziej.
Czego by jednak nie mówić i nie pisać na temat trudnej miłości, jaką jest rynek sprzedaży i sztuka, trzeba przyznać, że tkwią w niej ogromne pieniądze. Sztuka wzbogaca nie tylko mentalnie i kulturalnie, ale i materialnie. Czy da się więc jakoś łączyć te dwa światy?
Dokładnie tym zajmuje się Galeria Hybryda. Co prawda, zauważamy, że temat pieniędzy w połączeniu z wybitną sztuką jest nadal swego rodzaju tematem tabu w Polsce. Właśnie dlatego w Galerii Hybryda będziemy mówić o tym otwarcie :)
Słowo hybryda oznacza połączenie dwóch elementów, które pomimo różnic strukturalnych mają współpracować, choć z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego. Dokładamy wielkich wysiłków, aby pieniądze nie zabijały prawdziwej sztuki, ale by ją wspierały i rozwijały. I vice versa: Niech prawdziwa sztuka daje prawdziwe pieniądze i je pomnaża!
Sprawiamy, że 2+2=5.
